Sylwestrowy zawrót głowy

 Sylwester 2017

Kochani dzisiaj jest wyjątkowy dzień, a dokładniej noc - niezwykła, niepowtarzalna i czekaliśmy na ten dzień cały rok. Wielu z nas szykuje się na domówki, bale, imprezy czy spotkania w pubach. Będziemy dzisiejszą noc spędzać z rodziną, znajomymi lub z przyjaciółmi. Chcę Wam życzyć, aby ta noc była wyjątkowa i piękna, tak piękna jak biżuteria, którą zrobiłam dla pięknej Dziewczyny.

Bransoletka została wypleciona w technice makramy na białym sznurku satynowym. Koraliki, które zostały wykorzystane do bransoletki to Shamballe w rozmiarze 10 mm w dwóch kolorach, różowym oraz białym czyli Crystal AB. Kompozycja taka idealnie może pasować dla młodej dziewczyny do sukienki na bal sylwestrowy, a i także można ją nosić latem do innych pięknych kreacji.

Zapięcie to nic innego jak wypleciony dodatkowy kawałek makramy, przez który przechodzą dwa sznureczki. Można je pociągnąć w przeciwnych kierunkach i w ten sposób bransoletka będzie się dopasowywać rozmiarem do nadgarstka. Na końcach sznureczków umieściłam dwa srebrzyste koraliki, dzięki czemu obciąża to sznurek i jest to dodatkowa ozdoba.

Czyż nie jest to piękna bransoletka? Mnie się bardzo podoba i chętnie sama bym ją nosiła.

Kochani w ten wyjątkowy wieczór chcę Wam życzyć, aby ten kolejny rok był dużo lepszy od tegorocznego. Aby każde marzenia się Wam spełniły. Warto mieć marzenia i je spełniać. Czasami pojawia się wątpliwość "czy damy radę?" ja myślę że TAK. Walczmy o marzenia, bo one są do spełnienia. Życzę Wam zdrowia i dużo pozytywnej energii; ludzi, którzy Was Kochają i sprawią, że świat stanie się bardzo kolorowy; Aniołów w ludzkiej skórze; i wszystkiego, wszystkiego najlepszego...

Szampańskiej zabawy i imprezy do białego rana.
Ps. Tobi też dołącza się do życzeń.

Serdeczności Halinka

 

 

Wesołych Świąt

 

 

 

Kochani z okazji Świąt Bożego Narodzenia, życzę Wam wszystkim zdrowych, wesołych i szczęśliwych świąt. Niech ten czas będzie spędzony w gronie najbliższych osób. Życzę aby wszystkie zmartwienia zniknęły i aby ten czas był magiczny. Spełnienia marzeń tych dużych i małych oraz prawdziwych przyjaciół.

Z całego serca wam życzę Halinka

 

 

 

Szydełkowa pufa

 

 

 

 

 

 

Kochani przedstawiam Wam mój absolutny hit! Jestem z tego powodu niezwykle dumna, ponieważ wykonałam własnoręcznie swoją pierwszą szydełkową pufę. Praca nad tym cudeńkiem dała mi dużo radości i kiedy patrzyłam na powstawanie jej, aż serce mocniej biło. A uśmiech pojawiał się coraz większy jak pufa nabierała kształtów i powstawała z godziny na godzinę.

 

 

 

Pewnie zastanawiacie się "skąd ten pomysł", "gdzie znalazłam wzór"? Ale na te i inne pytania za moment Wam odpowiem. A więc...
Podczas zlotu Kwiatu Dolnośląskiego w dniu 20 lipca tego roku, w ramach Twórczego Końca Lata, odbyły się warsztaty z dziergania na szydełku tej oto pufy. Prowadzące dziewczyny - Kinga i Kasia, które prowadzą bloga "Czarna mysz" z dużym sercem, cierpliwością oraz bardzo indywidualnym podejściem do wszystkich uczestniczek przekazały nam wiedzę, w jaki sposób można wykonać taki efektowny przedmiot. Dziewczyny były cierpliwe a rezultaty naszej pracy, moim zdaniem, są zachwycające. Podczas warsztatów również atmosfera była wyjątkowo przyjemna a Dziewczyny z przyjemnością się słuchało, jak opowiadały o możliwościach tworzenia również innych rzeczy ze sznurka.

Pufa nie tylko mnie bardzo przypadła do gustu :) Jak widzicie na zdjęciach, mój pupil Tobi podczas sesji zdjęciowej, którą sama wykonywałam również chciał uczestniczyć. Kiedy rozkładałam koc, układałam pufa i inne poduchy, Tobelek skakał koło mnie, był zachwycony i sprawiał wrażenie, że cieszy się, że wszystkie te poduchy są dla niego. Próbował wdrapać się na pufa, siadał na niego i przyglądał się co to jest. Podczas kiedy chciałam, aby zszedł z koca, no bo to była sesja pufy a nie mojego psa, wtedy Tobi zrobił minkę nr 3, która oznacza: "Pańcia ale jak to, to nie dla mnie te kocyki? Ja tylko na chwilkę". Oczywiście skończyło się na tym, iż obydwoje zmęczeni sesją odpoczywaliśmy na kocu.

Zdjęcie powyżej przedstawia pufa, który sfotografowany jest od góry. Kolorystyka jest klasyczna czyli połączenie szarego grubego sznurka bawełnianego z miętowym. Połączenie niezmiernie mi się podoba i takie połączenie barw świetnie się sprawdzi we wnętrzach nowoczesnych oraz tych bardziej klasycznych.

Powyżej splot w przybliżeniu :) wygląda po prostu pięknie.

 

 

No i tak się odpoczywało na kocyku :)
Czasami kiedy Tobi leży w domu na podłodze, opiera swój pyszczek na pufie i łypie oczkami na prawo i lewo. I tak sobie obserwuje świat.

Boki pufy również mają dwa kolory, czyli pasek miętowy szary i miętowy, dzięki temu kolory płynnie przechodzą i świetnie się uzupełniają.

Jak widzicie sam spód pufa jest wypleciony nie do samego końca. Został niewielki otwór, tak aby można było ściągnąć obleczenie i wyprać. Kolor spodu jest jednolity, czyli szary z racji tego, aby spód nie brudził się za bardzo.

 

Kochani jak się Wam podoba?

Serdecznie dziękuję dziewczynom Kasi i Kindze z ''Czarnej myszy'' za wspaniały kurs i miłe chwile. Oczywiście nie był to jedyny kurs, na którym byłam u Dziewczyn i pewnie kolejne przede mną :)

 

 

Serdecznie Was pozdrawiam i życzę miłego wieczoru.

Halinka

 

 

 

 

 

 

Cukieraski

 

 

 

 

 

 

Kochani, dzisiaj przedstawiam Wam zestaw kilku bransoletek, które zostały wykonane z koralików. Każda bransoletka jest inna i niepowtarzalna a dodatki, czyli zawieszki, są po prostu przepiękne.

 

 

 

Na zdjęciu powyżej mamy dwie bransoletki wykonane z koralików szklanych, w rozmiarze 10 mm - różowa oraz druga niebiesko biała w nieregularne łatki. Wszystkie elementy bransoletki zostały nawleczona na gumkę jubilerską. Zawieszki w kształcie serca oraz rozety dopełnia całość.

Pięknie się razem prezentują.

 

 

Na zdjęciu powyżej kolejne bransoletki i pomyślicie, że one są takie same, a jednak nie. Bransoletka różowa ma zawieszkę w kształcie rozety a druga monety, na której wyrysowany jest kształt ptaszka.

Serdeczności Halinka

 

 

 

Agatki

 

 

 

 

 

 

Kochani, oto kolejna piękna ozdoba, którą zrobiłam osobiście dla niezwykłej osoby. Moja koleżanka sama wymyśliła jaką formę powinna mieć ta oto bransoletka. Wybrała również krawatkę i zawieszkę. Muszę przyznać, że miałam wątpliwości czy krawatka sprawdzi się w roli przekładki. Jednak moje obawy szybko uleciały. Dla mnie też było to doświadczenie potrzebne, bo powinniśmy się nie bać łączyć i mieszać różne elementy. Odważnie będę podchodzić do kolejnych projektów. Całość wygląda bardzo efektownie a dodatki idealnie się sprawdziły. Cudo :)

 

 

 

 

Bransoletka wykonana jest z koralików agatu czarno - pomarańczowego fasetowanego, kulka w rozmiarze 6 mm. Kamyczki do tego projektu są drobne i kiedy w jednej bransoletce są dwa rzędy kamieni sama bransoletka wygląda bardziej okazalej. Mamy pewność, że taka ozdoba "nie zgubi się" nam na ręku. Agaty są piękne i mogę śmiało polecić je każdej osobie.

O agacie już pisałam, ale w ramach przypomnienia dołączam opis:

Agat - pomaga w chorobach oczu lub słuchu. Ułatwia ubieranie myśli w słowa. Cieleśnie strzeże naszej integralności, chroni nas przed pychą. Wzmacnia serce i daje nam odwagę. Jest kamieniem dla zranionych dusz. Duchowo daje spokój a  w reprezentowaniu swoich interesów dodaje odwagi.

Mam nadzieję, że kolejna moja praca przypadła Wam do gustu.
Miłego wieczoru Halinka

 

 

 

Greckie ślimaki

 

 

 

 

 

 

Kochani, przedstawiam Wam kolejną moją pracę, którą własnoręcznie wykonałam - bransoletę "Greckie ślimaki". Kiedy to poszłam na spacer z moim psem Tobim pomyślałam, że przy okazji poszukam odpowiedniej scenerii do wykonania zdjęć tej oto bransoletki. Podczas jak wspinałam się na górę usypanego pisku i tak pstrykałam różne fotki nagle mój "obronny" pies się wystraszył i przybiegł do mnie. Stanął na szczycie górki i przyjął odważną pozę - widzicie ją na zdjęciu powyżej. Cały sobą pokazuję - "ja tu pilnuję, jestem odważny". Nie mogłam się powstrzymać aby zrobić mu zdjęcie. I tak oto mój pies znalazł się na okładce najnowszego postu. Ale jestem ciekawa czy zauważyliście, że oprócz Tobiego jest też bransoletka - znajduje się na samym dole fotografii.

 

 

 

Przepiękna bransoletka z motywem "greckich ślimaków" została wykonana na specjalnym krośnie koralikowym. Każdy koralik ma swoje miejsce w całym wzorze. 

Wzór i klimat tej pięknej bransoletki przypomina mi moje egzotyczne podróże. Kraje, które miałam okazję zobaczyć i zwiedzić. Wspomnienia cudowne.

Zapięcie jest dosyć proste, aby nie odwróciło uwagi od wzoru. Łapaczki to zwieńczenie koralikowej plecionki a samo zapięcie to zwykły karabińczyk i kółeczko w kolorze srebrnym. Dodatkowo jak przedłużkę użyłam łańcuszka, na jego końcu znajduje się zawieszka w kształcie przepołowionej monety. Cudowny projekt, efekt sami proszę oceńcie :)

Wzór wykorzystałam z gazetki "Twórcze inspiracje", a autorem samego wzoru jest Mariola Grzybek. Z takim samym wzorem nigdzie więcej się nie spotkałam więc spokojna jestem, że podaję prawdziwego autora wzoru.

Serdecznie pozdrawiam Halinka

 

 

 

Fioletowy wężyk na wakacjach

Kochani przedstawiam Wam moją kolejną pracę, z której jestem niezwykle dumna. Dodatkowo komplecik, który widzicie na zdjęciu został przekazany na cel charytatywny. Cała kwota za zakup tej biżuterii została przekazana na dom dziecka w Indiach. Bardzo się cieszę, że mogę dzięki takim akcjom pomagać innym.

Biżuteria została wykonana w technice szydełkowo - koralikowej. Koraliki są przeźroczyste nawleczone na kordonek, który jest cieniowany w odcieniach fioletu. Niezwykle piękny efekt i niezwykła ozdoba na lato.

Całość, czyli naszyjnik i bransoletka, ma zakończenia w kolorze srebrnym. Ozdobą bransolety jest łańcuszek jako przedłużka na końcu którego jest malutkie srebrne serduszko a dodatkowo przymocowałam kilka koralików dla lepszego efektu.

Nie będę tym razem się rozpisywać :) Idę na plażę po kolejne inspirację albo zrobię kolejne zdęcia. Zobaczymy :)

 

Mam nadzieję że zdęcia Wam się podobały oraz sama biżuteria.
Serdecznie pozdrawiam
Halinka :)

 

 

 

Słońce i brąz

 

 

 

 

 

 

Kochani przedstawiam Wam przepiękne bransoletki w odcieniach brązu. Trzy "ślicznotki" zostały wykonane ze szklanych koralików w kolorach ciemnej czekolady, cappuccino oraz białych w łatki jasno brązowe. Całość wygląda bardzo ładnie i niezwykle się prezentują w komplecie :)

 

 

 

Z racji tego, że jestem właśnie na urlopie postanowiłam, iż opisy zrobię krótkie, bo przecież najważniejsze są zdjęcia, to one oddają piękno moich prac. Na pierwszym zdjęciu widzicie piękną Latarnię morską na starym forcie w  Kołobrzegu, piękne miejsce warte odwiedzenia a i zdjęcia bransoletek na jej tle wyszły cudownie.

Wszystkie koraliki z których powstały te piękne bransolety, zostały nawleczone na gumkę jubilerską. Bardzo proste do wykonania, ale za to efekt świetny.

Mam nadzieję że Wam się podobają takie ozdoby :)
Serdecznie Was pozdrawiam ze słonecznego Kołobrzegu!
Halinka :)

 

 

 

Korona i magiczne pudełeczko

 

 

 

 

 

 

Kochani, na moim profilu, na portalu społecznościowym Facebook o nazwie Kolorowy Świat Biżuterii ukazała się zagadka. Co znajduje się w środku oto tego pięknego pudełeczka? Wszystko się wyjaśni jak będziecie oglądać kolejne zdjęcia. Jednak część informacji ujawnię, ale nie wszystkie :)

 

 

 

Kolejna moja praca, którą wykonałam własnoręcznie to przepiękna korona dla wyjątkowej młodej Damy. Na zdjęciu powyżej jest kawałeczek korony, który odsłania rąbek tajemnicy. Z bliska możemy obejrzeć piękne koraliki oraz taśmę z cyrkoniami, którą użyłam do ozdobienia.

Korona jest moim autorskim projektem i takiej drugiej nie ma, więc jest niezwykle wyjątkowa.

Do ozdobienia korony użyłam koralików: przeźroczystych, przeźroczysto-mlecznych oraz pereł w różnych wielkościach i odcieniach. Koralików sporo weszło do ozdobienia takiego cudeńka oraz kilka metrów taśmy z cyrkoniami. Ilość elementów wpłynęło również na ciężar korony. Jest dosyć ciężka, ale co najważniejsze można ją umieścić na głowie i nie zsuwa się na oczy :)

Z boku korony, z obu stron umieściłam ozdobę przypominającą gałązkę, wygląda jakby była ośnieżona. Gałązeczka jest w kolorze srebrnym i przepięknie się mieni w słońcu.

Tak oto korona prezentowała się w magicznym pudełeczku.

A poniżej mamy zdjęcia, które ukazują piękno korony na mojej głowie.

Przednia część korony otrzymała pięknie mieniący się kryształ umocowany na krótkim łańcuszku, który zaczepiony jest o brzeg korony. Taki mały element a jak dodaje piękna całej kompozycji.

Inspiracją do wykonania tej korony były piękne tiary, które można obejrzeć w intrenecie. Niestety tiary mają to do siebie, iż zdobią tylko przód głowy. Mnie zależało na tym, aby korona była piękna z każdej strony i zdobiła całą głowę. Moja Dama, która otrzymała koronę również prosiła o to, by korona była "na bogato", czyli aby ozdób było dużo.

Tył korony otrzymał oto takie odstające warkocze z koralików oraz z boku korony umieściłam sznur z cyrkoniami. Na zdjęciu troszkę są słabo widoczne, ale są i sięgają prawie do łopatek.

Pięknie się prezentuje, ale pewnie zastanawiacie się po co i na co taka korona. Upiększy piękną Damę na niezwykłej uroczystości  i nie jest to ślub. Cierpliwości, jak tylko otrzymam zdjęcia na pewno je opublikuję, wtedy wszystko się wyjaśni. Sama jestem ciekawa jak będzie wyglądać razem z suknią.

Bardzo dużą frajdę miałam przy projektowaniu korony, zmienianiu koncepcji (zmieniałam, ją aż 7 razy po to, by korona była absolutnie zjawiskowa ), dobieraniu wszystkich elementów. Jednak najwspanialszym momentem dla mnie było wręczenie korony przyszłej właścicielce. Radość na jej twarzy, uśmiech, przymiarki oraz przeglądanie się w lustrze owej Damy sprawiły, że także na mojej buzi pojawił się uśmiech. Dla takich właśnie momentów warto robić tego typu ozdoby. Dzięki takim osobom widzę sens robienia pięknych i cudownych rzeczy. Dziękuję :)

Serdecznie dziękuję Ola za zrobienie zdjęć :)

Mojej Damie życzę udanego imprezowania i przyjemnego noszenia tej pięknej ozdoby.
Podoba się Wam korona? Zapraszam do komentowania.
Miłego wieczoru - Halinka.