niedziela, 17 grudnia 2017

 
 
 
Zestawy idealne na prezent
 
 
 
 
 
 
 Kochani przedstawiam Wam moje piękne bransoletki, które powstały ze współpracy ze sklepem internetowym Koraliki.pl. Pisałam już wcześniej, iż otrzymałam wspaniałą okazję przetestowania pięknych koralików i bardzo miło mi było wykonać te cudne bransoletki.
Jak wiecie ze wcześniejszych postów na Facebooku, ostatni dla mnie czas, był bardzo trudny. Może kiedyś się z Wami tym podzielę, ale jeszcze nie teraz. Dlatego też nie było postów ani żadnych zdjęć. Chcę serdecznie podziękować Pani Dominice za czas, czas w który mogłam się uporać ze stratą. Dużo to dla mnie znaczy. A oto kolejne niezwykłe ozdoby. Obecnie chcę Wam pokazać piękne, cudne i jakże urocze bransoletki. Każdy zestaw jest inny, niezwykły jak koraliki, które zostały użyte.
 
 
Zestaw pierwszy to koraliki Crackle Jade neon pink 10 mm, znajdziecie je w sklepie Koraliki.pl a dokładnie - TU. Taka mała niespodzianka, jeśli chcecie zrobić taką samą to wiecie gdzie szukać :) Do różowych koralików dodałam dwa duże białe koraliki fasetowane w rozmiarze 10 mm. Ozdobą są dwie małe przekładki z cyrkoniami oraz zawieszka w kształcie motylka w kolorze różu. Aby nadać blasku i elegancji druga bransoletka jest z przeźroczystych, iskrzących się kryształków.
 
 
 









Drugi zestaw to bransoletki w kolorze złota i brązu. Pięknie wyglądają razem a efekt jest niesamowity, kiedy promienie światła padają na koraliki. Wyglądają jakby tysiące iskierek było na koraliku. Na zdjęciu poniżej, patrząc od lewej strony, bransoletka w kolorze brązowym jest wykonana z koralików o nazwie Sandy brąz w rozmiarze 10 mm. Można je kupić też w sklepie Koraliki.pl, a znajdziecie je TU. Do koralików dodałam przekładki z hematytu idealnie podkreślając barwę koralika. Kolejna kremowa bransoletka to koraliki Sandy kaszmir, również w rozmiarze 10 mm. Znajdziecie je TU, a ozdobą jest kilka przekładek z cyrkoniami. Ostatnia bransoletka ze zdjęcia jest z metalowych koralików w rozmiarze 6 mm. Wszystkie bransoletki mają swój niepowtarzalny styl oraz idealnie się uzupełniają.





 






Propozycja trzecia to bransoletka w moich ulubionych niebieskich kolorach. Każdy odcień tego koloru przypomina mi niebo, które jest niezwykle piękne. Również i bransoletka jest niesamowicie elegancka. Jak widzicie, koraliki są spięte razem srebrną klamrą ozdobioną cyrkoniami, co tworzy jedną całość. Większe koraliki nazywają się Sandy niebieskie w rozmiarze 10 mm, znajdziecie je TU, a mniejsze to kryształki w rozmiarze 6 mm. Niezwykle pięknie się uzupełniają.







 
 

 
 
I jaki zestaw wybieracie dla siebie? Może dla Mamy, Przyjaciółki, koleżanki albo po prostu dla kogoś bliskiego. Mnie podobają się wszystkie propozycje. A Wam? Piszcie w komentarzach.
Serdeczne podziękowania dla sklepu Koraliki.pl, za to że miałam możliwość pokazania również swoich prac i za wsparcie mnie :) Można nie tylko kupić piękne koraliki, ale poznać cudownych ludzi. Wszystkiego co dobre. Pięknego dnia Halinka


poniedziałek, 25 września 2017

 
 
 
Caprice
 
 
 



Kochani chciałam Wam przedstawić moje najnowsze dzieło, czyli bransoletkę Caprice wraz z kolczykami pasującymi do niej stylem. Hand made i całe rękodzieło wymaga od nas cierpliwości, dużego opanowania oraz czasu do realizacji. Muszę przyznać, iż w ostatnie tygodnie były dla mnie  bardzo ciężkie z powodu chorób moich bliskich osób i wymagały ode mnie wiele poświęcenia. Jednak nie dawałam za wygraną czasami nawet siedziałam i dziergałam do trzeciej nad ranem, by zrealizować obietnicę, którą złożyłam. Udało się - oto jest, moja piękna i niesamowita biżuteria. Jestem bardzo dumna z efektu a koraliki są po prostu niesamowite.
 
 
 



Pamiętacie ostatni mój post? Informowałam Was w nim, że otrzymałam niesamowitą niespodziankę od sklepu: Koraliki.pl - http://www.koraliki.pl. Paczuszka zawierała koraliki i kryształki oraz elementy metalowe a wszystko to za darmo, do ich przetestowania.. Jako pierwsze wykorzystałam fioletowe kryształki - CrystaLine bicones purple AB 4 mm - znajdziecie je TU . Może ktoś z Was będzie chciał zrobić taką samą wiec warto wiedzieć gdzie je można dostać :)






Kryształki podczas pracy, czyli wplatania ich do bazy układały się świetnie, co kilka chwil podziwiałam swoją pracę i oczom nie mogłam uwierzyć jak pięknie ona wygląda. Wszystkie koraliki są oszlifowane w taki sposób, aby odbijały światło, pęknie się mieniły i błyszczą całą paletą barw. Dzięki temu bransoletka wygląda elegancko, jest bardzo strojna i niezwykle przyciąga uwagę innych osób. Z pierwszych obserwacji wynika, że każdemu ona się podoba, nawet tym co biżuterii nie chcą nosić lub gustują w innych klimatach. Efekt "wow", czyli zachwyt gwarantowany.






Instrukcję do wykonania tej pięknej bransoletki znalazłam na stronie Pasart.pl jednak nie wszystkie kroki dla mnie były jasne, wiec korzystałam jeszcze z kilku filmów, no i próbowałam do skutku.






Bransoletka i kolczyki zostały zrobione na bazie, którą również należy samemu wykonać z drobnych koralików. Poniżej bliżej możecie zobaczyć "siateczkę". Swoją drogą sama "siatka" jest śliczna i postanowiłam, że wykonam kolejną bransoletkę wykorzystując jej schemat. Wystarczy później ją odpowiednio zakończyć i kolejna błyskotka będzie w mojej kolekcji.









Kolczyki otrzymały srebrne uchwyty próby 925, zapięcie typu bingle angielskie zamknięte. Jest to mój ulubiony typ zapięć, ponieważ mam pewność że kolczyki będą się trzymać mocno na uszach i jest mało prawdopodobne, że mogę je zgubić. A szkoda by było! Są po prostu śliczne i sama nie mogę się na nie napatrzeć.






Wykonywanie takich dzieł sprawia mi niezwykle dużo radości, dzięki takim projektom moje umiejętności się powiększają. Miałam wiele obaw czy dam sobie radę. Dałam i bardzo się z tego cieszę. Kiedy zobaczyłam w internecie wzór od razu wiedziałam, że go wykonam - i oto jest. Śliczna moja KAPRYŚKA. Takie imię otrzymała ode mnie. Tym razem to ja będę ją nosić i testować.






Chciałam serdecznie podziękować Dominice ze sklepu: www.Koraliki.pl, która to obdarzyła mnie dużym zaufaniem. Cierpliwie czekała na efekt końcowy i dziękuję z możliwość współpracy.
W trudnych chwilach otrzymałam słowa otuchy i jest mi bardzo miło, że takich wspaniałych ludzi spotykam na swojej drodze. Oczywiście to początek, kolejne projekty będą pojawiały się na moim blogu więc zaglądajcie.






Wszystkim życzę tak pięknej biżuterii. Wspaniałych ludzi dookoła nas oraz miłego wieczoru,
Halinka


niedziela, 3 września 2017

 
 
 
Niespodzianka!
 
 
 



Kochani chciałam z Wami podzielić się wspaniałą wiadomością a zarazem pokazać jaki prezent dostałam od sklepu Koraliki.pl. Na profilu na Facebooku sklepu zobaczyłam informację, iż szukają osób, które będą chciały przetestować koraliki i dostać kilka takich cudeniek. Oczy zaświeciły mi się strasznie i postanowiłam się zgłosić. Napisałam prywatną wiadomość, że to mnie szukają, a za kilka chwil dostałam wszystkie potrzebne informacje i zaczęłam przeglądać stronę internetową sklepu Koraliki.pl. Byłam w swoim żywiole, jednak pojawił się pierwszy problem! Stwierdziłam, że koraliki są tak piękne że chcę je wszystkie - odcienie piękne, kolory cudowne i do każdego rodzaju koralików już w swojej wyobraźni miałam pomysł jak je wykorzystać. Zaczęłam wybierać elementy na stronie. Lista moich "przydasi" robiła się coraz dłuższa, ale niestety wszystkiego nie można mieć. Jednak udało mi się wybrać kilka różnych rodzajów. A wszystko to dostałam w prezencie za darmo. Przesyłka była również bezpłatna a czas kiedy oczekiwałam na koraliki był bardzo krótki, bo zaledwie 24 godziny. Kiedy zadzwonił do mnie kurier i powiedział, że ma paczkę to nie mogłam uwierzyć, że już moje skarby są u mnie.



 


I tak dotarły do mnie koraliki CrystaLine bicones Purple AB 4 mm






I koraliki szklane w rozmiarze 10 mm w różnych kolorach.















Kochani jeśli i Wy chcecie zakupić takie oto cudeńka, zapraszam do Sklepu Koraliki.pl.
Tutaj macie bezpośredni link do sklepu: https://koraliki.pl/catalog.html
Jeśli chcecie wiedzieć co powstało z tych "przydasi" to śledźcie mojego bloga. Już niebawem pojawią się gotowe bransoletki i nie tylko.


Miłego wieczoru
Halinka


niedziela, 23 lipca 2017

 
 
 
Pastelove love c.d.
Ostatni
 
 
 
 
 
 
Kochani, przedstawiam Wam ostatnie bransoletki, które wykonałam własnoręcznie z serii Pastelove love. Cóż tu pisać? Zdjęcia same opowiedzą o pięknych i uroczych bransoletkach. Miłego oglądania.
 
 
 
 
 
 



































 



niedziela, 14 maja 2017

 
 
 
"Anielska" Biżuteria
 
 
 
 
 
 
Kochani przedstawiam Wam moją dzisiejszą pracę, czyli bransoletkę i kolczyki, które własnoręcznie wykonałam. Cały zestaw biżuterii, który jest na zdjęciach nie jest wcale skomplikowany, czy czasochłonny do wykonania. Wręcz przeciwnie, wykonanie całej biżuterii zajęło mi kilka chwil. Jednak chciałam Wam ją pokazać. Temat Aniołów w moim życiu ciągle się pojawia i sama poznałam kilkoro ludzi, których mogę nazwać "Aniołami" w ludzkiej skórze. Biżuteria ta jest wyrazem szacunku i podziękowaniem dla tych, którzy byli przy mnie w trudnych chwilach. Dla mnie biżuteria ta będzie talizmanem i przypominać mi będzie, iż cuda się zdarzają.
 
 
 



Kolczyki składają się z dwóch części: skrzydeł ze stali chirurgicznej oraz srebrnych zapięć typu bingle angielskie zamknięte próby 925. Dla mnie kolczyki są piękne i eleganckie.






Bransoletka wykonana została z hematytu w rozmiarze 8 mm dodatkowo jako ozdoba umieściłam z jednej strony koralik shamballa, a z drugiej strony zawieszkę w kształcie skrzydła Anioła. Wszystko nawleczone na gumkę jubilerską. Dzięki temu łatwo ubrać i ściągnąć bransoletkę.









Serdecznie pozdrawiam i dziękuję moim "Aniołom".
Dziękuję to za mało, ale cały czas pamiętam i jestem szczęśliwa, że mogliśmy się spotkać na swojej drodze. A już niebawem biżuteria wykonana z tzw. Kamienia Anielskiego :)
Zapraszam serdecznie - oglądajcie bloga.
Halinka


wtorek, 25 kwietnia 2017

 
 
 
Ametystowy naszyjnik
 
 
 
 
 
 
Kochani przedstawiam Wam przepiękny naszyjnik, który został wysłany do wyjątkowej osoby, kobiety pięknej i uroczej. Naszyjnik jest wykonany na indywidualne zamówienie a kamienie szukałam koło miesiąca. Naszyjnik po prostu miał tak wyglądać, a kamienie same się "pojawiły na mojej drodze". Wiedziałam że naszyjnik ma być w kolorze fioletu, niebieskiego lub zielonego. Pierwszym etapem przy projektowaniu było podjęcie decyzji, że głównym kamieniem fioletowym ma być ametyst. Konsultację w tym zakresie robiłam z moją przyjaciółką Małgosią, która tak jak ja zaangażowała się w projekt. Jak już podjęłam decyzję o rodzaju kamienia, to okazało się że największym problemem jest jego zakup. Przyznam szczerze, że bardzo się martwiłam, bo we Wrocławiu ciężko jest znaleźć ten kamień. Z pesymizmem zaczęłam przeglądać Internet i natrafiłam  na informację o zbliżających się targach kamieni, które miały się odbyć za kilka dni. Stwierdziłam że to nie przypadek i musiałam się tam pojawić. Jak się okazało dostałam tam ametysty, jaspis cesarski, który również pojawił się w naszyjniku oraz duży agat, który jest głównym elementem naszyjnika. Poszłam tam z zamiarem oglądnięcia a kupiłam prawie wszystkie elementy do naszyjnika.
 
 
 



Kolczyki które mnie osobiście po prostu zachwycają. Wykonałam je z dwóch kamieni ametystów, jeden mniejszy a drugi większy. Pomiędzy kamyczki umieściłam srebrną przekładkę wysadzaną kryształkami. Całość umieszczona na szpilce i zawieszona na biglach angielskich, zamkniętych, srebrnych próby 925. Kolczyki będą niespodzianką, więc nie wiem czy się spodobają.






Sam naszyjnik został zaprojektowany przez Małgosię, która to była tak podekscytowana, iż nie chciała słyszeć, że będę robić go sama. Zatem zabrałam wszystkie potrzebne materiały, pojechałam do Małgosi i zaczęłyśmy pracę. Ja wykonywałam inny naszyjnik, ale za każdym razem kiedy Małgosia zmieniała koncepcję, czuwałam nad całokształtem kompozycji. Cały czas zmieniałyśmy wizję, wymieniałyśmy elementy i tak wspólnymi siłami powstał. Potem to już sama siedziałam i nawlekałam naszyjnik na specjalne nici. Początkowo pędzelek, czyli chwost, był w kolorze ciemno szarym, ale po konsultacji z przyszłą właścicielką, zmieniłam na kolor morski. Wygląda to wszystko cudownie i cieszę się bardzo, że takie cudeńko powstało.






Ametyst w swojej niezwykłej barwie i urodzie mnie zachwyca. Na zdjęciu powyżej ametyst prezentuje się magicznie i jest w kolorze fioletowym. A jakie właściwości ma sam kamień?

Właściwości lecznicze - kamień ten pomaga pozbyć się bóli głowy, można go położyć na środku czoła, dzięki czemu ból szybko powinien ustąpić. Jeśli włożymy go pod poduszkę przynosi błogi i bardzo spokojny sen. Również pomaga zrozumieć sny i wizje. Wzmacnia i koi umysł i psychikę, można pokusić się o stwierdzenie, iż pomaga osobom przy traumach lub po urazach psychicznych. Ametyst ma również szeroki zakres zastosowań. Można go włożyć do naszego ulubionego kremu i dzięki takiemu zabiegowi, krem będzie bardziej skuteczniej działał. Jeśli ktoś ma problemy z cerą to zachęcam do takiego eksperymentu. Powinno pomóc a spróbować nie zaszkodzi. Kiedy tak szukałam różnych informacji na temat tego kamienia, natrafiłam na artykuł, w którym przeczytałam, iż można z ametystu zrobić wodę do picia. Wystarczy kilka kamyczków wrzucić do dzbanka z czystą wodą odczekać kilka godzin aby energetycznie woda się zmieniła i pić ją małymi łyczkami. Podobno wspomaga pracę trzustki.






Energetyka ametystu - w różnych źródłach można przeczytać, iż bardzo korzystnie jest się patrzeć na światło, które odbija się od kamienia. Wspomaga uzyskać spokój wewnętrzny, cierpliwość, uspokaja nas. Ametyst jest bardzo popularny i wykorzystywany przy medytacjach. Pomaga w wizualizacjach. Podczas kiedy pracujemy z tym kamieniem wzmacnia u nas intuicję i korzystnie wpływa n rozwój duchowy i intuicji oraz zdolności paranormalnych. Chroni nas przed szeroko pojętymi truciznami.
I najważniejsze jego zalety to: powoduje iż osoba, która nosi go skłania się ku dobremu; rozbudza w nas miłość i współczucie do innych osób; wzmacnia duchową harmonię. Pobudza między dwojgiem ludzi pożądanie seksualne. Noszenie ametystu na szyi lub w pierścionku jako ozdobne oczko gwarantuje nam opiekę wyższych sił. Jeśli zaś kamieniem potrzemy skronie lub wewnętrzną część nadgarstków to oddalamy od siebie lęki, napięcia, niepokój.

Ja po dotarciu do takich informacji kolejną biżuterię zrobię dla siebie samej z tego właśnie kamienia :) Cudownie się składa, bo mam jeszcze kilka kamyczków.






Jaspis cesarski to drobne kamyczki umieszczone w górnej części naszyjnika i są w kolorze morskim z plamkami w kolorze kremowym. Po przeczytaniu kilku opisów o tym kamieniu doszłam do wniosku, że właściwości ma bardzo zbliżone do agatów i ametystu, czyli wpływa pozytywnie na układ nerwowy i choroby kobiece. Dodatkowo oddala od nas różne dolegliwości bólowe oraz wszystkie problemy związane z żołądkiem i jelitami - uczucie pełności i niestrawności.

Agat owalny, fioletowy, który został umieszczony w naszyjniku również ma swoje zdrowotne i magiczne właściwości. Wspomaga nasz układ nerwowy, wzmacnia równowagę energetyczną i zmniejsza objawy depresji. Dla kobiet jest niezwykły, może przynieść wiele dobrego: wzmacnia popęd seksualny oraz płodność kobiet. Podczas kiedy czytałam różne źródła trafiłam na legendę, która mówiła o tym, iż w dawnych czasach agaty były używane jako talizmany. Używano ich kiedy kobieta chciała zajść w ciążę. W suknie lub ubranie noszone przez przyszłą potencjalną mamę, wszywane były kamienie agatu w miejscu brzucha i jego okolicach. Wierzono że wzmocni to płodność a kobiecie, która już poczęła dziecko, wpłynie na prawidłowy rozwój malucha. W obecnych czasach również może pojawić się w sypialni dzięki czemu relacje małżeńskie się poprawią.
Agat pozytywnie również działa na zmysły, oczy raz słuch. Wspomaga pracę układu krążenia oraz poprawia trawienie. Uważa się że kamień ten jest kamieniem zdrowia i powodzenia.
Aby Kochani Was nie zanudzić opisami dodam na zakończenie, iż pozwala rozkwitać miłości i harmonii, aby cały czas podtrzymywać dobre relacje i aby każdego dnia odkrywać piękniejsze strony wspólnych chwil i partnerstwa. Pomaga nam cieszyć się i być dumnym z osiągnieć, które dokonujemy własną pracą oraz wzmacnia poczucie pewności siebie. Chyba mogła bym opisywać ten kamień bez końca, bo właściwości ma niesamowite a wszystkim tymi rewelacjami chcę się podzielić.






Niebieskie podłużne kamienie, które widzicie na powyższym zdjęciu to turkus.
Turkus ma również niesamowite spektrum działania. Po krótce wspomnę tylko, że w swoich właściwościach korzystnie wpływa na spokój i harmonię oraz rodzinne szczęście. Więcej na temat tego kamienia, opiszę przy okazji innego projektu, gdyż i tak już się nadto rozpisałam :)






Na samym końcu dodam, że przekładki w kolorze srebra oraz przekładka koło chwosta dopełniły elegancji naszyjnika. Chcę się jednak z Wami najważniejszym podzielić - kamienie zostały dobrane intuicyjnie! Jak zaczęłam opisywać kamienie nagle uświadomiłam sobie, iż naszyjnik jest niesamowicie energetyczny i można powiedzieć, że właścicielce przyniesie wiele dobrego, szczęścia i nie tylko... Z całego serca życzę tego i wiele więcej!






P.S. Do posiadaczki naszyjnika - Życzę Ci aby ten naszyjnik przyniósł Ci co najmniej tyle radości ile nam przy jego projektowaniu. Niech cieszy Twoje oczy a wszystkie właściwości kamieni otaczały Cię cały czas. Pięknego noszenia i wszystkiego co najlepsze :) Pozdrawiam Halinka