wtorek, 11 listopada 2014

 
 
Shamballa w kolejnym wydaniu
 
 
 



Kochani w jednym z postów już pokazałam Wam bransoletkę z koralików shamballa. Teraz chcę Wam pokazać kolejną odsłonę. Obie bransoletki zostały wykonane metodą makramy czyli zaplatania sznurków. Kolory fiolet i czerń są to barwy bardzo eleganckie i piękne więc powinnyśmy mieć jakieś kolczyki, zawieszkę lub bransoletkę w takich odcieniach. Takie świecidełka można założyć do stroju wieczorowego, letniej sukienki, kiedy wybieramy się na randkę a nawet do codziennej garderoby. Pamiętać tylko musimy że taka bransoletka bardzo będzie się rzucać w oczy kiedy promienie światła albo słońca odbiją się od szkiełek w koraliku więc strój, który będziemy mieć na sobie nie powinien mieć wiele elementów błyszczących. Najlepiej sprawdzi się gładka bluzka na którym wyeksponujemy wisiorek z takim samymi koralikami jak w bransoletce. Wasz partner padnie z wrażenia jak zobaczy Was w takiej stylizacji.






Fiolet kojarzy się nie tylko mnie z władzą i szlachetnością. Bądźmy dla siebie i dla innych serdeczni i zachowujmy się wobec innych fair play.





 
Czerń to elegancja i klasyka, stał się kolorem luksusu, wyrafinowania a nawet szykowności. Czarny kolor możemy zestawić z każdą inną barwą i będziemy świetnie wyglądać. Obie bransoletki zostały zrobione przez mnie dla Kobiety o silnej osobowości. Jeśli jesteście niepewni siebie to taka biżuteria doda Wam tajemniczości i tak zwanego pazurka. 
 
 
 
 
Nie bójcie się eksperymentować, bądźcie odważni a na pewno Wam się to opłaci.



 
 
 

1 komentarz:

  1. Właśnie zdałam sobie sprawę że ta "sza...sza..sza " jest bardziej intrygująca niż czerwona. Ten fiolecik lawendowy pociągający jest :)

    OdpowiedzUsuń